Blog
6
08.2015
Rodzinnie
Dość dawno nie robiłam zdjęć typowo rodzinnych, a tu nagle tego lata wysyp spotkań z rodzinami. To spotkanie, w lipcowe, upalne popołudnie, wspominam niesamowicie miło. Ogromną przyjemnością było fotografować radość i spontaniczność bycia ze sobą, gesty troski, czułości, bliskości, jakich mnóstwo w tej Rodzince. Miałam wrażenie, że dzieci w tej pełnej miłości atmosferze żyją sobie i rosną jak w raju :) . Popatrzcie sami - Mama, Tata i dwóch małych chłopców, Miachś i Adaś.