Blog
23
06.2015
SESJA INDIAŃSKA
Nie wiem czy to typowe czy nietypowe, ale zauważyłam, że najwięcej różnorakich POMYSŁÓW przychodzi mi do głowy, jak ... idę
(przeważnie jak idę rano do pracy, albo po południu kiedy z niej wracam - a musicie wiedzieć, że na przystanek tramwajowy mam spory kawałek!)
Podczas takiej właśnie kreatywnej DROGI narodził się również pomysł ... foto-sesji indiańskiej z KAROLINKĄ.
Musiało być zachodzące słońce i beżowy strój z frędzlami i łuk i piórka - no i oczywiście obowiązkowo: WARKOCZE !
:-)
Zdjęcia:













