Blog
29
08.2013
Zofia
Ostatnio dużą mam chęć na statyczne, spokojne sesje portretowe, długim obiektywem, bez szaleństw, trochę takie... ustawiane pod mój własny melancholijny nieco nastrój ;). Dziewczyny - mimo swojej żywiołowości - zwykle bardzo chętnie ze mną w tym współpracują.
Na zdjęciach poniżej - niesamowicie rezolutna i elokwentna siedmiolatka, Zofia, z którą zdjęcia były okazją nie tylko do zdjęć, ale i do niekończącej się, pasjonującej rozmowy :)