Portretów kilka - backstage z sesji pościelowej

Niedawno miałam przyjemność wykonać kolejną sesję zdjęciową dla producenta pościeli, m.in. dziecięcej. Na blogu tym razem nie będzie typowo sesyjnie, tylko backstage'owo. A to dlatego, że z okazji rzeczonej sesji przez dom przewinęła mi się spora gromadka dzieciaków, z których każde miało w sobie coś, co sprawia, że cudnie się je fotografuje, bez ustawiania, poza planem, w pełnych wdzięku naturalnych pozach. Oto kilka zdjęc, które powstały jakby od niechcenia, na marginesie sesji reklamowej.

Ada

Iza

Michaś

Emil

Albert

Lena

Chwila oddechu - nie ma jak u mamy :)

Znudzony Emil-obserwator całego zamieszania :)