Blog

22
11.2013

Alicja

Realizowałyśmy z Alicją pewien projekt, który pokażę, kiedy będzie gotowy. Powiem tylko, że projekt jest związny z opactwem benedyktynek w Staniątkach, a parę dni po jego wykonaniu okazało się, że wkrótce w sama w Staniątkach zamieszkam (ale nie w opactwie, póki co ;) ). Tymczasem - zarówno sesja, jak i postprodukacja to jeden wielki ciąg mojego wielkiego zachwytu nad Alicją - nad jej urodą, gibką kibicią, tym, jak się porusza... Mam nadzieję, że coś z tego zachwytu i dynamiki udało się zachować na zdjęciach.

PS. Przy okazji całkiem przypadkowo odkryłyśmy z Alicją, że chodziłyśmy kiedyś do jednego liceum! No jak się to dziwnie plecie... :)