Wizja tej sesji zrodziła się w mojej głowie, gdy tylko zobaczyłam TO MIEJSCE ...
W centrum Krakowa, dokładnie na ul. Konfederackiej 4 mieści się bardzo przyjazna restauracja, z bardzo czarodziejskimi oknami.
A tam gdzie duże okna - to i dużo światła !
Przedstawiam Ewelinę - niesamowicie temperamentną kobietę, która mimo że zawsze doskonale wie, czego chce, ciągle szuka, zmienia, próbuje, nieustannie się rozwija i tym fascynuje.
Renia jakoś dziwnie skojarzyła mi się zarówno z wesołą i kolorową JESIENIĄ, jak i dostojną Willą Decjusza. Dlatego na czas tej wyjątkowej sesji wybrałyśmy wspólnie właśnie tą porę roku i to miejsce... A sesja foto wyjątkowa, bo to prezent Urodzinowy, no i umawiałyśmy się na nią już od... wiosny :-)